Polskie wynalazki w potrzasku
Amerykanie mają Dolinę Krzemową. Polacy – swoją dolinę śmierci. To przestrzeń zawieszona pomiędzy nauką a biznesem. Właśnie tam kończy żywot niepokojąco wiele polskich wynalazków.
Nie dlatego, że konkurencja miała lepsze. Najczęściej problem jest bardziej przyziemny: nie radzimy sobie z komercjalizacją, przygniata nas biurokracja, a kultura biznesu szwankuje. Ponadto wikłamy się w spory, które nie służą biznesowi. Dobrze obrazuje to przykład grafenu – technologii, której zalążek zrodził się w Polsce i która może zrewolucjonizować światowy przemysł. Teoretycznie polscy twórcy powinni na tym zarobić majątek. Wiele jednak wskazuje, że rodzimy grafen utknął w laboratoriach.
Takie przykłady można mnożyć, bo niestety o wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta